Niestety nasz zespół nie odegrał się za porażkę we własnej hali w pierwszej rundzie. Zagłębie uległo dziś we Wrocławiu 60:74.
Był to szósty z rzędu mecz przegrany przez nasz zespół z ekipą Ślęzy. W trzecim kolejnym sezonie sosnowiczanki nie znajdują sposobu na rozpracowanie wrocławianek. Porażka na Dolnym Śląsku sprawia, że zespół Zagłębia nie przeskoczy już w tabeli Ślęzy, a tym samym zakończy sezon zasadniczy na piątym lub szóstym miejscu. Do rozegrania zostały jeszcze dwa mecze – wyjazdowy w Bydgoszczy i u siebie z Polkowicami. O ile w tym pierwszym przypadku komplet punktów to niemal obowiązek, o tyle trudno być optymistą przed meczem z z zespołem, z którym Zagłębie jeszcze w historii nigdy nie wygrało…
Zagłębie we Wrocławiu prowadziło tylko w momencie gdy punkty otwierające wynik meczu rzuciła Quinn Urbaniak-Dornstauder. Rywalki od początku meczu były skuteczniejsze i szybko odskoczyły na kilka punktów. Na przerwę Zagłębie schodziło mając dziewięć punktów straty do Ślęzy.
Kiepski początek drugiej połowy sprawił, że zamiast gonić wynik, Zagłębie traciło dystans. Pierwsze punkty po przerwie sosnowiczanki zdobyły dopiero po ponad trzech minutach gry. W tym momencie rywalki prowadziły już 47:31.Chwilę potem Ślęza wyszła na najwyższe prowadzenie w meczu (55:38). W odpowiedzi Zagłębie odpowiedziało serią 7:0 i po trzech kwartach było 58:47 dla Ślęzy i cień szansy na odwrócenie losów w czwartej kwarcie.
Niestety na początku ostatniej odsłony z powodu kontuzji parkiet musiała opuścić Zoe Wadoux. Jedyne na co było stać nasz zespół w tym fragmencie gry to zniwelowanie przewagi rywalek do ośmiu punktów. Za chwilę rywalki odpowiadały jednak kolejną zdobyczą punktową.
W weekend Zagłębie pauzuje. Kolejny mecz i wyjazd do Bydgoszczy będzie miał miejsce 21 lutego. W Arenie Sosnowiec widzimy się 24 lutego gdy do Sosnowca zawiata BC Polkowice.
Ślęza Wrocław – MB Zagłębie Sosnowiec 74:60 (22:18, 18:13, 18:16, 16:13)
Zagłębie: Quinn Urbaniak-Dornstauder 15 (1×3, 6 zb), Batabe Zempare 15 (1×3, 5 as), Jessica January 12 (6 zb, 5 as), Klaudia Wnorowska 6, Aleksandra Wojtala 5 (1×3) oraz Zoe Wadoux 5 (1×3), Marzena Marciniak 2, Alicja Jarząb 0.
