PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski to najbliższy rywal naszych koszykarek. Początek meczu w niedzielę o godz. 17.00.
Sosnowiczanki przed tygodniem uległy po zaciętym meczu ekipie SKK Polonia Warszawa. Teraz ekipa Jordiego Aragonesa powalczy o trzecią wygraną w sezonie. Jak na razie CTL Zagłębie w tym sezonie u siebie nie przegrywa. Na tarczy z hali przy ul. Żeromskiego wyjechały ekipy z Poznania i Gdyni. Szczególne cenne było zwycięstwo nad Arką, aktualnym mistrzem Polski, który do meczu w Sosnowcu był w lidze w meczach zasadniczych nie pokonany w 56 spotkaniach!
– O meczu w stolicy już nie pamiętamy. Teraz liczy się starcie z ekipą z Gorzowa, w którym będziemy chciały podtrzymać dobrą passę w meczach na własnym terenie, choć wiemy, że nie będzie to łatwe zadanie – podkreśla Jessica January, kapitan CTL Zagłębie.
Poprzedni sezon drużyna z Gorzowa Wielkopolskiego zakończyła na trzecim miejscu, ale celem zespołu był awans do finału rozgrywek. W tym roku plany są podobne. Trener Dariusz Maciejewski drugi sezon z rzędu zaufał Borislavie Hristovej, do zespołu wróciła z kolei Courtnet Hurt, która grała już w Gorzowie Wielkopolskim w sezonie 2016/2017 i radziła sobie bardzo dobrze. Oczy wszystkich zwrócone są jednak przede wszystkim na Stephanie Jones, która przez kilka miesięcy „ciągnęła” wrocławską Ślęzę.
Warto podkreślić, że gorzowianki grę w Energa Basket Lidze Kobiet łączą z występami w EuroCup.
Skład zespołu: Dariusz Maciejewski (trener), Robert Pieczyrak (II trener), Dominika Owczarzak, Borislava Hristova, Ewelina Śmiałek, Paula Duchnowska, Karolina Matkowska, Katarzyna Dźwigalska, Anna Makurat, Courtney Hurt, Ksenia Tikhonenko, Stephanie Jones, Stella Johnson.