My możemy, rywal musi

0
882

Jutro w Polkowicach nasze koszykarki rozpoczną walkę w fazie play-off. Rywalem wicemistrz kraju, który w sezonie zasadniczym przegrał tylko dwa mecze.

W sobotę i niedzielę zawodniczki CTL Zagłębia czekają dwa pojedynki na Dolnym Śląsku. – Łatwo nie będzie, zespół z Polkowic pretenduje w tym sezonie do tytułu mistrza kraju. Jedziemy bez obciążeń i tak też podejdziemy do tej rywalizacji. Rywal musi, my możemy. Na pewno możemy pokazać się z jak najlepszej strony i dziewczyny zrobią co w ich mocy, aby tak się stało. Jeśli chcemy postraszyć rywalki to zespół musi wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności i cały mecz grać na pełnych obrotach. Na pewno nie może dojść do sytuacji jak w ostatnim meczu fazy zasadniczej gdy w ostatniej kwarcie zdobyliśmy cztery punkty. Niezwykle ważna będzie skuteczność, która w starciu z Energą Toruń szwankowała. W tygodniu poprzedzającym mecze w Polkowicach zwłaszcza nad tym pracowaliśmy – podkreśla Maciej Kruszewski, asystent Jordiego Aragonesa.

Trener Kruszewski trafił do Sosnowca przed rozpoczęciem bieżących rozgrywek. Praca w Zagłębiu to jego pierwsza przygoda z najwyższą klasą rozgrywkową w Polsce. Maciej Kruszewski może pochwalić się sporym doświadczeniem. Ukończył studia na AWF Gdańsk i szkołę trenerów PZKosz. Był na stażu trenerskim w USA, trenował młodzieżowe reprezentacje Polski, kadrę Mazowsza oraz drużyny juniorskie i seniorskie. Od lat związany z klubem MUKS Unia Basket Ostrołęka. W ostatnich latach był też dyrektorem szkoły w Łomiankach. – Marzenia się spełniają. Tak od początku podchodziłem do pracy w Sosnowcu. To wyróżnienie i jednocześnie wyzwanie pracować ze wspaniałym zespołem, z utalentowanymi zawodniczkami z wielu stron świata. Cieszy mnie także fakt, iż mogę współpracować z wyjątkowym trenerem, Jordim Aragonesem, który pracuje także z reprezentacją Hiszpanii. Udało się nam jako zespołowi wypełnić zdanie jakim był awans do play-off, przy okazji zespół pobił rekord wygranych w lidze w sezonie zasadniczym. Dziewczyny w kilku meczach pokazały naprawdę wielką klasę, szczególnie w pamięci pozostaną wygrane nad Arką Gdynia i zespołem z Lublina, a więc topowymi zespołami w kraju – dodaje Kruszewski, który z optymizmem patrzy na przyszłość koszykówki w Sosnowcu. – Widać, że władze klubu mają plan, który chcą wdrażać. W Sosnowcu powstaje nowa hala, w której CTL Zagłębie będzie rozgrywać swoje mecze. Sezon jeszcze się nie skończył, a już wiadomo, że liderka, czyli Jessica January, kapitan zespołu zostaje w Sosnowcu na kolejny sezon. To o czymś świadczy. Zagłębie ma szansę w najbliższej przyszłości dołączyć do czołowych klubów w kraju. Warto także podkreślić kapitalną pracę z młodzieżą, prezes Marek Lesiak dba o narybek, praktycznie w każdej grupie wiekowej w regionie młode koszykarki z Sosnowca nie mają sobie równych, z powodzeniem walczą także na arenie krajowej – komplementuje trener Kruszewski.

Maciej Kruszewski to także trener indywidualny, mentor, który swoim doświadczeniem zawodowym dzieli się od lat.  – „Wyobraziłem sobie miejsce gdzie chciałem być, jakim graczem chciałem się stać. Wiedziałem dokładnie dokąd chciałem dojść i skupiłem się na tym aby to miejsce osiągnąć.” – to cytat Michaela Jordana, który często wytyczał mi drogę. Praca czysto szkoleniowa to jedna, ale sprawy mentalne są niezwykle ważne. Budowanie zespołu to umiejętność zrozumienia, że nad wszystkim nie można mieć kontroli. Nie zasady, regulaminy i przepisy. Wspólny kierunek, wspólne cele, co znaczy dobra komunikacja jaka jest jej podstawa to są ludzie, którzy chcą się skomunikować. Reszta jest tylko kwestią wypracowania sto procent zaangażowania i pozostawienie miejsca na błędy, zrozumienie że w życiu są ważniejsze rzeczy. Chronić swoją mentalność, słyszeć bicie swojego serca. Kiedy rodzi się wiara kiedy rodzi się za zaufanie – mówi Maciej Kruszewski.

Maciej Kruszewski (drugi z prawej) wraz z pozostałymi członkami sztabu szkoleniowego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here