W niemal krajowym zestawieniu – na parkiecie z grona zagranicznych zawodniczek zaprezentowała się jedynie Jessica January – koszykarki CTL Zagłębie nie były w stanie nawiązać walki z drużyną z Lublina. W ostatnim meczu wyjazdowym sezonu zasadniczego sosnowiczanki przegrały z Pszczółką Polski – Cukier AZS UMCS 69:93.
Nina Bogicević z powodu urazu nie wsiadła do autokaru, którym zespół udał się na mecz do Lublina. Co prawda w meczowej kadrze znalazły się Austriaczka Saraha Sagerer oraz Aishah Sutherland, ale obie nie weszły na parkiet. – Sarah miała problem z zębem, który nasilił się po przyjeździe do Lublina, z kolei Aishah kiepsko czuła się po kolejnej dawce szczepionki – tłumaczył Maciej Kruszewski, drugi trener sosnowiczan.
W tej sytuacji z zagranicznego zaciągu mogła się zaprezentować jedynie January. W miejsce Sagerer, Bogicevic oraz Sutherland w pierwej piątce znalazły się Klaudia Wnorowska, Martyna Jasiulewicz oraz Patrycja Jastrzębska. Sosnowiczanki nie były przed tym meczem faworytkami, a w obliczu braków kadrowych niewiadomą były tylko rozmiary zwycięstwa lublinianek.
Miejscowe już w pierwszej kwarcie wypracowały sobie 15-punktową przewagę, którą w kolejnych odsłonach powiększały. Zagłębie pierwsze punkty zdobyło przy stanie 18:0 dla ekipy z Lublina. W pierwszych minutach CTL zupełnie nie potrafił odnaleźć się na placu gry, dopiero z czasem sosnowiczanki złapały rytm, ale nie potrafiły zagrozić doświadczonym rywalkom. Najwięcej powodów do zadowolenia powinna mieć Martyna Jasiulewicz, która popisała się w tym meczu 100-procentową skutecznością w rzutach. Zarówno z gry jak i w rzutach wolnych. Martyna zdobyła 19 punktów, z czego aż 15 po 5 celnych “trójkach”. Także 19 punktów rzuciła January. – Z ośmiu zawodniczek, które mieliśmy do dyspozycji aż pięć to zawodniczki do 23 roku życia. To była na pewno świetna lekcja dla naszych zawodniczek, która w przyszłości powinna procentować. W tej sytuacji dziewczyny dostały sporo minut w starciu z jednym z najlepszych zespołów w kraju. Początek był bardzo nerwowy, widać było zdenerwowanie. Potem było z minuty na minutę lepiej, ale na zbyt rywal nam nie pozwolił. Przed nami mecz z Toruniem i będziemy chcieli wygraną zakończyć sezon zasadniczy – powiedział po meczu drugi trener sosnowiczanek.
- Dałyśmy z siebie wszystko i walczyłyśmy od początku do końca. Niestety przyjechałyśmy w bardzo okrojonym składzie i brakowało nam fizyczności. W wielu aspektach byłyśmy gorsze od przeciwniczek. Jestem dumna z mojej drużyny, że nie poddałyśmy się i walczyłyśmy do samego końca – podsumowała Martyna Jasiulewicz.
Pszczółka Polski-Cukier AZS UMCS Lublin – CTL Zagłębie Sosnowiec 93:69 (30:15, 19:17, 21:15, 23:22)
Pszczółka: Jakubcova 7, Mack 18, Small 4, Stanaceva 8, Trzeciak 5 – Sklepowicz 4, Duchowska 3, Fassina 6, Niedźwiedzka 8, Kuczyńska 14, Kurach 16.
CTL: Wnorowska 7, Wojtala 6, Jastrzębska 15, january 19, Jasiulewicz 19 – Zuziak 3, Wojtylas, Grzegorowska
