Zwycięska passa Zagłębia trwa

0

Trzeci z rzędu wygrana zespołu z Sosnowca. Zespół Jordiego  Aragonesa po raz trzeci zagrał w tym sezonie przed własną publicznością i po raz trzeci zgarnął komplet punktów. Tym razem na tarczy wyjechał ze stolicy Zagłębia Dąbrowskiego zespół z Torunia.

Przyjezdne prowadziły w meczu w Sosnowcu tylko dwukrotnie. W pierwszej kwarcie otwierając wynik 0;2, oraz w siódmej minucie gdy wyszły na prowadzenie 19:18. Potem już tylko na prowadzeniu był zespół MB Zagłębie, w który na wyróżnienie zasłużyły wszystkie zawodniczki, z naciskiem na Quinn Urbaniak-Dornstauder, która zaliczyła double-double oraz Britney Jones. Rezerwowa rozgrywająca zdobyła 16 punktów, w tym cztery za trzy punkty
Torunianki tylko w pierwszych dziesięciu minutach dotrzymywały kroku ekipie z Sosnowca. Były w stanie dogonić rywalki i na moment wyjść na prowadzenie. Ostatecznie uległy w pierwszej odsłonie różnicą czterech punktów. W każdej kolejnej kwarcie Zagłębie powiększało przewagę. Do przerwy torunianki jeszcze trzymały kontakt, bo przed drugą połową miały do odrobienia osiem punktów. W trzeciej kwarcie Zagłębie zdecydowanie zdominowało wydarzenia na parkiecie, a kwarta wygrana 35:21 praktycznie zamknęła mecz.
Przed tygodniem na parkiecie królowała Batabe Zempare, która zdobyła aż 35 punktów. Tym razem zdobycz punktowa rozłożyła się między cały zespół, także rezerwowe, które wchodząc na parkiet robiły różnicę.
Przyjezdnym udało się wygrać ostatnią kwartę, gdy zespół z Sosnowca mógł pozwolić sobie na większe rozluźnienie. Trener Aragones miał też w pamięci fakt, że już w czwartek sosnowiczanki czeka drugi mecz wyjazdowy w EuroCup, stąd rozsądnie szafował czasem gry swoich zawodniczek. Dzięki skutecznej grze w końcówce Jones Zagłębie po raz pierwszy w sezonie przekroczyło barierę 100 punktów w meczu!

MB Zagłębie Sosnowiec – Energa Krajowa Grupa Spożywcza Toruń 103:85 (28:24, 21:14, 35:21, 19:26 )
MB Zagłębie: Jasiulewicz 14, Quinn Urbaniak-Dornastauder 17, Zempare 12, Wadoux 15, Wnorowska 8 oraz Zeyn Urbaniak-Dornastauder 6, Marciniak 7, Jones 16, Jarząb 8, Czyżewska.
Energa:
Washington 13, Stankiewicz 5, Strong 8, Kapinga Maweja 15, Sobiech 7 – Ossowska 14, Boiko 6, Krupa 12, Trzymkowska 5, Urban

Na debiut w pucharach poczekamy

0

Jutrzejszy mecz w #EuroCup został zawieszony ze względu na sytuację w Izraelu, ale emocje sportowe już niebawem, bo już w niedzielę nasz kolejny ligowy mecz, tym razem z ekipą z Torunia.

Zempare MVP II kolejki!

0

35 punktów w meczu z Eneą ZSA Politechniką Poznań nie mogło przejść bez echa!

Batabe Zempare pobiła punktowy rekord na parkietach naszej ligi i przełożyło się to na miejsce w piątce drugiej kolejki i tytuł MVP tygodnia! Brawo Batabe!

Goniły, goniły i dogoniły!

0

Kapitalna gra w czwartej kwarcie i świetna dyspozycja Batabe Zempare sprawiły, że sosnowiczanki odniosły drugą wygraną w sezonie.

Zaczęło się od szybkiego 0:2 dla poznanianek, ale chwilę potem po akcji 2+1 Klaudii Wnorowskiej MB Zagłębie wyszło na prowadzenie. Odpowiedź rywalek była błyskawiczna. Enea zdobyła sześć punktów z rzędu, ale miejscowe opanowały sytuację i zniwelowały przewagę do stanu 9:11. Zespół z Poznania minimalnie prowadził, w międzyczasie był remis po 15:15, a na drugie prowadzenie w meczu Zagłębie wyszło na dwie minuty przed końcem pierwszej kwarty (20:19). Końcówkę skuteczniej rozegrały rywali i po dziesięciu minutach prowadziły 23:21.
Drugą kwartę znacznie lepiej rozpoczęły rywalki, które zdobyły siedem punktów z rzędu (21:30). Rzutową serię przerwała Quinn Urbaniak, ale za chwilę poznanianki rzuciły za trzy punkty i wyszły na najwyższe, dziesięciopunktowe prowadzenie w meczu (23:33). Sosnowiczanki zrywami doganiały ekipę z Poznania (34:35, 39:40, 44:45), ale ostatecznie na przerwę oba zespoły zeszły przy pięciopunktowej przewadze zespołu Wojciecha Szawarskiego.
Do przerwy w Zagłębiu najwięcej punktów zdobyły Batabe Zempera (15) oraz Klaudia Wnorowska (10).
Niestety dla sosnowiczanek druga połowa także nie rozpoczęła się po ich myśli. Najpierw celna „trójka”, potem kolejne punktowe akcje, na które sosnowiczanki nie były w stanie odpowiedzieć. Przy stanie 49:62 szkoleniowiec sosnowiczan musiał wziąć czas, bo sytuacja wymykała się spod kontroli coraz bardziej. Tylko cztery punkty wobec dwunastu rywalek zrobiły swoje…
Po wznowieniu trafiła dwukrotnie trafiła Zempare, ale w odpowiedzi kapitan poznanianek Agnieszka Sobel rzuciła za trzy punkty i poznanianki utrzymały 12-punktową przewagę (53:65).
Pod koszem poznanianek ratowała sytuację najskuteczniejsza tego dnia Zempare, ale bez wsparcia koleżanek nie była w stanie sama odwrócić losów meczu. W końcówce trzeciej kwarty przebudziła się Britney Jones, punkt z rzutu osobistego dorzuciła Marzena Marciniak i było 62:69. Przed ostatnią kwartą poznanianki miały ostatecznie dziesięć punktów „zapasu” 66:76.
Pierwsze w czwartej kwarcie trafiły sosnowiczanki, ale odpowiedź rywalek była błyskawiczna. Zagłębie mozolnie odrabiało straty (71:78) licząc na dogonienie rywalek. Niestety „trójka” Skobel i poznanianki znów odskoczyły (71:81). Poznanianki także się gubiły i popełniały błędy, ale nie zawsze Zagłębie potrafiło to wykorzystać. Na niecałe sześć minut przed końcem po celnej „trójce” Zempare było już 78:83 i nadzieje odżyły. A Amerykana miała na koncie  już 30 punktów. Po niesportowym faulu dwa rzuty wolne wykonywała Martyna Jasiulewicz. Trafiła jeden raz (79:83), ale piłka nadal była w posiadaniu Zagłębia, które doprowadziło do stanu 81:83 za sprawą Klaudii Wnorowskiej. Na 3 minuty i 24 sekundy przed końcem sosnowiczanki doprowadziły do wyrównania! W roli głównej wystąpiła niezawodna Zempare, która chwilę potem dorzuciła punkt z rzutu wolnego i Zagłębie po raz pierwszy od pierwszej kwarty było na prowadzeniu 84:83. Co na to poznanianki? Agnieszka Skobel trafiła za trzy punkty (84:86). Po dwóch wolnych Zoe Wadoux był jednak remi po 86 i emocje sięgały zenitu. W kolejnej akcji trafiła Quinn Urbaniak i to znów górą było Zagłębie 88:86! Urbaniak za chwilę dorzuciła kolejne dewa „oczka”, pod własnym koszem piłkę zebrała Zempare i na minutę przed końcem Zagłębie było blisko wygranej (90:86).
Na dwadzieścia sekund przed końcem kolejne punkty dorzuciła Zempare (92:88) i trener gości po raz kolejny wziął czas, ale to już nic nie dało i Zagłębie odniosło drugie zwycięstwo w sezonie!

MB Zagłębie Sosnowiec – Enea AZS Politechnika Poznań 92:88 (21:23, 24:27, 21:26, 26:12)
MB Zagłębie: Jasiulewicz 10, Zayn Urbaniak-Dornastauder, Zempare 35, Wadoux 14, Wnorowska 14 oraz Quinn Urbaniak-Dornastauder 7, Marciniak 1, Jones 10, Jarząb 1, Czyżewska,
Enea: Skobel 20, Vaughn 12, Pokk 9, Wells 18, Żukowska – Puc 11, Popović 6, Piasecka 8, Rogozińska 4, Piechowiak

Porażka po ambitnej walce

0

Występy w EuroCup zaczynamy od porażki z niezwykle wymagającym rywalem jakim jest Lattes-Montpellier

Nasz zespół postawił się faworytowi, udało się wygrać pierwszą kwartę, a do przerwy ekipa z Montpellier prowadziła tylko siedmioma punktami. Ostatecznie przegrywamy 86:62 (19:22, 25:15, 22:12, 20:13), ale zespół zasłużył na brawa za walkę i determinację.

Zagłębie rozpoczęło mecz piątką, jaką nigdy nie będzie mógł zagrać w rozgrywkach Orlen Basket Ligi Kobiet. W EuroCup Women nie obowiązują przepisy o konieczności gry dwóch Polek (w tym co najmniej jednej poniżej 23. roku życia), więc trener Jorge Aragones mógł wysłać na parkiet wszystkie cztery zagraniczne koszykarki, które w piątce uzupełniła Marzena Marciniak.

Nasz zespół rozpoczęło mecz bez kompleksów. Pierwsza kwarta zakończyła się wygraną naszej drużyny, a na początku drugiej połowy Zagłębie prowadziło nawet 28:21 co spowodowało, że trener rywali wziął czas. Od stanu 30:23 dla Zagłębia ekipa trenera Jordiego Aragonesa nie oddał celnego rzutu, a miejscowe wyszły na prowadzenie 32:30. W 16 minucie sosnowiczanki po raz ostatni wyszły na prowadzenie gdy za trzy punkty trafił Zoe Wadoux.

W drugiej połowie zespół z Francji dominował już na parkiecie. Gospodynie zneutralizowały rodaczkę w barwach Zagłębia. Wadoux, która do przerwy zdobyła 14 punktów, w drugiej połowie nie zdołała oddać ani jednego celnego rzutu.
Na czwartek 19 października zaplanowano mecz 2. kolejki EuroCup Women z izraelskim Ramatem Hasharon, sytuacja w Izraelu przesądzi zapewne o tym, że na pierwszy mecz europejskich pucharów we własnej hali trzeba będzie poczekać do 1 listopada i rewanżowego spotkania z Francuzkami. Tydzień wcześniej, 25 października, MB Zagłębie rozegra wyjazdowy mecz z hiszpańskim zespołem Lointek Gernika Bizkaia.


Lattes-Montpellier – MB Zagłębie Sosnowiec 86:62 (19:22, 25:15, 22:12, 20:13)
Zagłębie: Britney Jones 16 (1×3), Zoe Wadoux 14 (4×3), Quinn Urbaniak-Dornstauder 10 (8 zb), Batabe Zempare 8. Marzena Marciniak 0 oraz Klaudia Wnorowska 9 (1×3, 5 as), Alicja Jarząb 3 (1×3), Martyna Jasiulewicz 2, Martyna Czyżewska 0.

Zoe Wadoux w “piątce” kolejki

0

Debiutująca w naszych barwach Zoe Wadoux w najlepszej “piątce” I kolejki Orlen Basket Liga Kobiet.

Brawo! Gratulujemy i czekamy na więcej.

Wysoka wygrana na inaugurację

0

Sensacji nie było. Koszykarki MB Zagłębie nowy sezon zaczęły od pewnej wygranej nad MKS Pruszków.

Zespół Jordiego Aragonesa musi sobie na razie radzić bez Jessicy January, która z powodu kontuzji kolana została wykluczona z gry. Amerykanka przebywa aktualnie w Stanach Zjednoczonych. W związku z tym, że poza grą jest nadal Aleksandra Wojtala, zespół z Sosnowca sięgnął w trybie pilnym po Britney Jones.

Zespół z Pruszkowa tylko w pierwszej kwarcie był na prowadzeniu. Z minuty na minutę przewaga Zagłębia rosła, a szkoleniowiec sosnowiczanek mógł spokojnie rotować składem. Na wyróżnienie zasłużyła debiutująca w naszym teamie Francuzka Zoe Wadoux, która zdobyła 28 punktów, ponadto zaliczyła 5 asyst i 4 przechwyty.

Na początku IV kwarty przewaga Zagłębia wyniosła aż 42 punkty (72:30), ale w tej części gry zespół z Pruszkowa zdobył niewiele mniej punktów niż w trzech poprzednich częściach meczu razem i ostatecznie mecz zakończył się 35-punktowym triumfem sosnowiczanek. W końcówce meczu na boisku pojawiły się nawet 16-letnia Nina Micek i 15-letnia Aleksandra Lesiak. Ta pierwsza zdobyła dziś swoje pierwsze punkty w koszykarskiej ekstraklasie.

MB Zagłębie Sosnowiec – MKS Pruszków 90:55 (22:14, 22:9, 26:7, 20:25)
Zagłębie: Zoe Wadoux 28 (4×3, 5 as, 4 prz), Quinn Urbaniak-Dornstauder 10 (7 zb), Batabe Zempare 10 (7 zb), Martyna Jasiulewicz 8 (2×3, 6 as, 7 prz), Klaudia Wnorowska 7 oraz Britney Jones 15 (3×3), Marzena Marciniak 6, Martyna Czyżewska 2, Nina Micek 2, Zayn Urbaniak-Dornstauder 2, Aleksandra Lesiak 0.

Zaczynam sezon bez Jessicy January

0

Trudno to sobie wyobrazić, ale sezon 2023/2024 zaczynamy bez Jessicy January, którą z gry wyklucza kontuzja kolana.

 Jessica przebywa aktualnie w Stanach na konsultacji medycznej u lekarza, który na co dzień się nią zajmuje. Liczymy, że wróci do nas jak najszybciej. Na razie musimy sobie radzić bez Jess, ale cóż, są sytuacje, na które nie mamy wpływu – informuje Marek Lesiak, prezes MB Zagłębie.

Działaczom udało się w trybie nagłym sięgnąć po tymczasowe zastępstwo. Kontrakt z klubem podpisała 36-letnia Britney Jones, która w przeszłości grała już w naszej lidze w drużynie Ślęzy Wrocław.

Zawodniczka, która może grać zarówno jako rozgrywająca jak i rzucająca to prawdziwy obieżyświat – grała m.in. w Rumunii, Rosji czy Belgii, a także w Salwadorze oraz w Izraelu. Ma także spore doświadczenie w rozgrywkach pucharowych. – Nie było łatwo znaleźć zastępstwo za Jess praktycznie na “za pięć dwunasta”, gdy liga już startuje, ale na szczęście się udało. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję, że jej doświadczenie będzie pomocne – dodaje prezes klubu.

Kup bilet i dopinguj nasze koszykarki

0

Już w sobotę 7 października wracamy do gry. Widzimy się w Arenie Sosnowiec ArcelorMittal Park – ZPS Sosnowiec

W sprzedaży są już bilety na to spotkanie. Wejściówki będzie można nabyć także w dniu meczu. Początek godz. 14.00. Do zobaczenia. Zakupu biletów można dokonać poprzez nasza platformę sprzedażową http://www.Bilety.Sosnowieckie-Koszykarki.pl

Koszykarki z Sosnowca przed historycznym wyzwaniem

0

7 października meczem z MKS-em Pruszków koszykarki z Sosnowca zainaugurują nowy sezon. Będzie to bezsprzecznie historyczny czas dla naszej drużyny, która po raz pierwszy w historii wystąpi w europejskich pucharach.

Podobnie jak w poprzednim sezonie za wyniki zespołu będzie odpowiadał trener Jordi Aragones. W Zagłębiu zostały liderki z poprzedniego sezonu Jessica January, Batabe Zempare oraz Quinn Urbaniak-Dornstauder. Niestety ta pierwsza boryka się z urazem, który na tę chwilę wyklucza ją z gry. – Jessica przebywa aktualnie w Stanach na konsultacji medycznej u lekarza, który na co dzień się nią zajmuje. Liczymy, że wróci do nas jak najszybciej. Nie wykluczamy, że na czas jej nieobecności sięgniemy po zastępstwo, ale czy tak się stanie czas pokaże. Na razie musimy sobie radzić bez Jess, ale cóż, są sytuacje, na które nie mamy wpływu – informuje Marek Lesiak, prezes MB Zagłębie.

Czwartą zagraniczną koszykarką w kadrze będzie Zoé Wadoux. Francuzka w minionym sezonie broniła barw ekipy PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wlkp., z którą sięgnęła po brązowy medal. Atutem Francuzki są rzuty z dystansu, a jej rekord to aż dziesięć celnych „trójek” w jednym z ligowych występów w rodzimej lidze. Wadoux zastąpi w Sosnowcu Miroslavę Mistinovą. Słowaczka po sezonie opuściła ekipę Zagłębia.

Do Sosnowca wróciła z kolei Zayn Urbaniak-Dornstauder, siostra Quinn, która grała w Sosnowcu w sezonie 2021/2022. Zayn ma jednak polski paszport dlatego będzie traktowana jako rodzima zawodniczka. Do Zagłębia wróciły także Martyna Czyżewska, która ostatnio broniła barw RMKS Xbest Rybnik oraz Martyna Jasiulewicz grająca w minionym sezonie w Wiśle Kraków.  W kadrze pozostały z kolei Aleksandra Wojtala, Alicja Jarząb oraz Klaudia Wnorowska. Nowymi twarzami są za to Marzena Marciniak (MKS Pruszków) oraz 19-letnia Adrianna Ryng (MKS MOS Wrocław). – Oprócz tych zawodniczek mamy oczywiście utalentowaną młodzież, która także będzie do dyspozycji naszego trenera Jordiego Aragonesa. Będziemy rywalizować na dwóch, a w zasadzie na trzech frontach bo przecież Sosnowiec będzie także gospodarzem turnieju finałowego PP, który podobnie jak w tym roku odbędzie się w naszej nowej hali Arenie Sosnowiec wchodzącej w skład kompleksu sportowego ArcerolMittal Park dlatego kadra musi być liczna, tak abyśmy pogodzili udział w tych rozgrywkach – dodaje prezes Lesiak.

Przed Zagłębiem wielkie wyzwanie sportowe, a zarazem logistyczne, jakim będzie występ w EuroCup. Nasz zespół znalazł się w grupie z Lattes Montpellier Agglo Basket (Francja), Lointek Gernika Bizkaia (Hiszpania) oraz Ramat Hasharon Basketball (Izrael). – Sportowo trafiliśmy na topowe zespoły, ale przecież jak spadać to z wysokiego konia. Na pewno będziemy się starali sprawić jakąś niespodziankę. Stoimy przed ogromnym wyzwaniem, ale postaramy się mu podołać. Mam nadzieję, że kibice nam w tym pomogą. Serdecznie zapraszamy na nasze spotkania do nowej hali, do Areny Sosnowiec, która stanie się teraz dla nas nowym domem – mówi prezes MB Zagłębie.

Pierwszy mecz nowego sezonu sosnowiczanki rozegrają 7 października o godz. 14.00. Tydzień później kolejnym rywalem będzie ekipa z Poznania, a już 19 października w pierwszym domowym meczu EuroCup podejmie Ramat Hasharon Basketball. Początek meczu godz. 18.00.

Karnety na cały sezon, obejmujące mecze ligowe i pucharowe to koszt 150 zł (normalne) i 50 zł (ulgowe). Bilety z kolei można nabyć w cenie od 5 do 25 zł. Szczegóły na stronie klubu sosnowieckie-koszykarki.pl.